Rozpoczęcie prywatnej praktyki może być sporym wyzwaniem, ale jest również ekscytującym doświadczeniem, które w efekcie może przynieść ogromną satysfakcję. Myślę, że można uczciwie powiedzieć, że bycie wykwalifikowanym psychoterapeutą, to tylko połowa sukcesu. Wiedza, w jaki sposób wykorzystać umiejętności i osobiste osiągnięcia i przekształcić je w usługę, która przyciągnie wielu klientów, jest kluczowa w dążeniu do sukcesu. Więc… jak to zrobić?
Być może właśnie skończyłeś studia i zasmakowałeś już pracy w zawodzie podczas stażu czy praktyk. A może od jakiegoś czasu pracujesz już w specjalistycznej placówce. Niezależnie od tego, jak przebiega Twoja kariera zawodowa, własny gabinet to zachęcająca opcja. Więcej swobody, lepsze wynagrodzenie, możliwość selekcji klientów.
A może posiadasz już swój gabinet, ale zainteresowanych uczestnictwem w Twojej terapii jest wciąż za mało, a opłaty za wynajem lokalu czy składki ZUS czekają na uregulowanie. W obu przypadkach przyda Ci się kilka wskazówek, które pomogą Ci w obliczu tego wyzwania.
1. Bądź świadomy wyzwań i korzyści
Planując rozpoczęcie własnej praktyki, potrzebujesz dobrze zapoznać się z różnicami pomiędzy pracą w placówce a prowadzeniem gabinetu. Błędem jest jednak niedocenianie wsparcia, jakiego udzielają różnego rodzaju instytucje. Zapewniają przestrzeń biurową, stałych klientów i superwizję, usługi wsparcia w zakresie fakturowania, pracy papierkowej i nagłych wypadków. W zamian musisz spełniać standardy produktywności, robić rzeczy zgodnie z protokołami i wytycznymi danej placówki. Ponadto, potencjalne możliwości zarobkowe są ograniczone przez budżet instytucji.
Prywatna praktyka oznacza znalezienie i utrzymanie własnego biura, rozwijanie bazy poleceń (o czym piszę w jednym z moich poprzednich wpisów), tworzenie własnego profesjonalnego wizerunku czy samodzielne rozliczanie się. Prywatna praktyka to również swoboda w ustalaniu własnych godzin pracy, wytyczaniu obowiązków, którą chcesz wykonywać, tworzeniu własnego środowiska pracy oraz wyborze klientów i sposobów interwencji. Pieniądze, które zarobisz, przyniosą Ci bezpośrednią korzyść.
Tylko Ty możesz zdecydować, czy korzyści przeważają nad faktem, że, prowadząc własny gabinet, musisz przejąć odpowiedzialność za wykonywaną pracę. Jednak wraz ze wzrostem odpowiedzialności rośnie swoboda, ale i zarobek.
2. Znajdź swoją niszę.
Praktycy odnoszący sukcesy przeprowadzają dokładną ocenę potrzeb swojej społeczności. Tym samym mogą zawęzić spektrum problemów, w których rozwiązaniu są w stanie pomóc swoim pacjentom. Skupienie się na wąskiej grupie docelowej pozwala na wyspecjalizowanie się w danej dziedzinie i, ostatecznie, osiągnięcie poziomu eksperta.
Zatem pomyśl, co sprawia, że różnisz się od pozostałych psychoterapeutów, których mogą wybierać osoby z Twojej okolicy? Zidentyfikuj swój obszar ekspertyzy i zdobądź dodatkową wiedzę, uczestnicząc w szkoleniach czy konferencjach. Przykładem może być leczenie konkretnej traumy czy depresji wśród młodzieży lub pomoc terapeutyczna kobietom w trakcie rozwodu.
3. Naucz się bycia przedsiębiorcą
Własny gabinet to nic innego jak prowadzenie biznesu i jak każdy biznes wymaga znajomości podstaw przedsiębiorczości. Zarządzanie działalnością wymusza na Tobie znajomość wszystkiego – od prowadzenia ksiąg rachunkowych po podstawowe prawo podatkowe, strategie marketingowe i rzetelne prowadzenie dokumentacji. Do tego konieczne jest zapoznanie się z zarządzaniem przepływem pieniędzy, który może być nieregularny. Oczywiście większość z tych czynności możesz zlecić specjalistom, jednak podstawowa wiedza jest przydatna nie tylko na starcie, ale i w trakcie prowadzenia gabinetu.
Osoby, które najlepiej sobie w tym radzą, to takie, które potrafią czerpać satysfakcję, a nawet zabawę z wyznaczania sobie celów biznesowych i ich osiągania. Nie oznacza to, że Tobie też powinno sprawiać to przyjemność, bo i bez tego będziesz w stanie efektywnie zarządzać swoją działalnością. Najważniejsze, by orientować się w tych kwestiach na tyle, by móc samodzielnie zadecydować o formie opodatkowania, czy reagować na zmiany w prawie.
4. Bądź obecny w mediach społecznościowych
Media społecznościowe mogą być niczym strzał w kolano, jeśli nie są prowadzone poprawnie. Na początku trudno określić, co warto publikować, z jaką częstotliwością i właściwie z jakich kanałów społecznościowych korzystać. Zastanów się więc, gdzie znajdują się Twoi potencjalni klienci. Z pewnością na Facebooku lub Instagramie, ale może również na Twitterze lub Pintereście? Sprawdź, jakiego języka używają w swojej komunikacji, jakie treści przyciągają ich uwagę? Przyjrzyj się także, jak robi to Twoja konkurencja i postaraj się zrobić to jeszcze lepiej.
Jeśli potrzebujesz pomocy w tej kwestii, zgłoś się do mnie na konsultację. Pomogę Ci znaleźć Twoich potencjalnych klientów w Internecie i wskażę, w jaki sposób trafić do nich z promocją poprzez kanały społecznościowe.
5. Pamiętaj: lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja.
Być może częścią twojego marzenia o posiadaniu własnego gabinetu jest praca blisko miejsca zamieszkania lub nawet w domu (w przeznaczonym do tego osobnym pomieszczeniu). Jednak dom może nie być najlepszym wyborem dla Twojej działalności. Ważne jest, aby ocenić, która lokalizacja będzie atrakcyjna dla Twoich potencjalnych klientów.
Zrób porządny research i sprawdź, gdzie mieszczą się konkurencyjne gabinety. Regularnie obserwuj otwierające się i zamykające gabinety w swoim mieście. A może idealne miejsce na Twoją działalność znajduje się właśnie poza miastem? Na przedmieściach, gdzie często usytuowane są tzw. „sypialnie” większych miast. Ustal, gdzie znajduje się luka i zapełnij ją.
6. Zaakceptuj, że Twój czas tak naprawdę nie jest twoim własnym.
Częstym powodem zakładania własnej działalności jest chęć samodzielnego ustalania harmonogramu. Zazwyczaj rzeczywiście tak jest. Jednak częścią budowania prywatnej praktyki jest bycie dostępnym wtedy, gdy potrzebują tego klienci. Często oznacza to godziny wieczorne lub pracujące soboty. Dzieje się tak przynajmniej do czasu, gdy osiągniesz możliwie największą lub preferowaną ilość klientów. Dlatego weź pod uwagę, że przez pierwsze lata zarządzania własnym gabinetem niejednokrotnie będziesz podejmować decyzję o rezygnacji z własnych planów.
7. Opracuj plan marketingowy i przeglądaj go co kilka miesięcy.
Chęć założenia własnej praktyki to cel, a nie plan marketingowy. Marketing oznacza opracowanie i wdrożenie strategii zaistnienia w świadomości potencjalnych klientów oraz budowania i utrzymywania z nimi relacji. Na początkowych etapach tworzenia gabinetu jest to praca, która powinna zajmować większość Twojego czasu. Każdą godzinę, która nie jest poświęcona na spotkania z klientami lub dodatkowe czynności związane z prowadzeniem działalności, należy poświęcić na pokazanie się i pozycjonowanie w swojej społeczności.
Niezwykle ważne jest, aby ten wysiłek nie zanikł w miarę upływu czasu. Co kilka miesięcy poświęć parę godzin na przemyślenie tego, co robiłeś do tej pory, czy to działa i co powinieneś zrobić dalej, aby utrzymać swoją pozycję w branży.
Te 7 elementów to z pewnością nie wszystko, co musisz wiedzieć o prywatnej praktyce. Niemniej jednak skuteczne zarządzanie własną działalnością w branży pomocowej jest absolutnie wykonalne. Wymaga zaangażowania, wytrwałości i konsekwencji.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz więcej wiedzy merytorycznej, zanim podejmiesz się tego wyzwania, zajrzyj do naszego sklepu internetowego. Jest tam do kupienia nagranie z wrześniowego szkolenia Jak otworzyć i rozkręcić gabinet. Prezentujemy na nim wykłady dotyczące księgowości, RODO, strategii dla gabinetu oraz szeroko pojętego marketingu. Szkolenie znajdziesz tutaj.
Powodzenia!