Sporo z Was (według ankiety na naszym profilu facebookowym – połowa) wykonuje projekty swoich stron samodzielnie. Wielki ukłon. Wymaga to wiele pracy i zaangażowania. Pewnie spędzacie długie godziny na szukaniu różnych instrukcji. I super. Jest jeszcze jeden ważny aspekt -wiedza i praktyka. Są pewne zasady w projektowaniu stron, które warto znać i stosować. A do tego jeszcze dodatkowe zasady, które sprawdzają się w branży psychoterapeutycznej i pomocowej. My już je znamy, a Ty?
Grupa docelowa
Twoja grupa docelowa musi być wcześniej dookreślona. Wiesz, dlaczego?
„Różne grupy wiekowe będą inaczej reagować na różne treści, układ strony i walory estetyczne.”
(Żródło: usertesting.com)
Na stronach głównych znajduje się często za dużo informacji, dlatego, że próbujecie je kierować do wszystkich. I albo są zawężone do minimum, tak, aby każdy mógł się wpasować albo jest ich multum, aby każdy mógł wyszukać coś dla siebie. Ale uwaga! To nie działa.
Przykład grupy docelowej
Jeśli pierwsze zdjęcie na stronie pokaże jakiegoś człowieka z banku zdjęć, a obok wstawisz ogólny cytat, to zupełnie nikt nie wie, do kogo jest ten komunikat. I bardzo łatwo i szybko klient wyjdzie z tej strony, bo może pomyśleć, że to nie dla niego.
Tak samo, kiedy jest piękne niebo i hasła typu: uwierz, osiągnij, wygraj.
A zatem masz tylko kilka sekund, aby przekonać człowieka, że jest we właściwym miejscu. Powiedz od razu, komu pomagasz i w czym.
Czyli napisz zdanie główne wg następującego klucza:
Slider lub grafika główna
Treść grafiki głównej (pierwszego okna z obrazem na stronie głównej) lub slidera (kilku zmieniających się zdjęć).
Często są na nim umieszczone widoki, które niczego nie pokazują, nic nie mówią. Czasem są to jakieś budynki czy krajobrazy. Czasem są na nich jakieś cytaty.
„Klikalność w pierwszy slajd wynosi ok. 70-80%, w drugi ok. 13%, w kolejne relatywnie mniej.”
Żródło: hauerpower.com
A zatem nie wrzucaj niepotrzebnych zdjęć. Nie zamawiaj sliderów. Napisz tam esencję – nie odwracaj uwagi od tego, co najważniejsze. Nawet, jeśli cytat ma przekazać coś klientowi, to lepiej mówić wprost, swoimi słowami.
Przeciążenie strony treścią i informacjami.
Jeśli Twój potencjalny klient ma trudny moment, dużo stresu, nie będzie w stanie czytać dużej ilości informacji. Nie będzie też w stanie wyszukać tego, co ważne, bo często ma problem z koncentracją.
Pamiętaj – Twoim celem jest sprawić, aby użytkownik strony, potencjalny klient klikał dalej. Ma znaleźć tu esencję o Tobie i tego, co może dostać. Możesz dodać linka do swoich usług, do szczegółowych informacji o Tobie.
Utrudniony dostęp do kontaktu.
Często okno kontaktu jest w stopce i menu głównym. A przecież poprzez stronę dążymy do tego, aby klient się z nami skontaktował. Dlaczego nie umieścić danych kontaktowych na górze strony głównej?
Jeśli natomiast w polu kontakt będzie tylko formularz kontaktowy, to wiele osób zrezygnuje.
Co zatem zrobić?
Poza tym warto w kilku miejscach strony wstawić okienko z hasłem (wezwanie do działania) np.: zapisz się albo zadzwoń. Przycisk taki ma prowadzić do strony kontaktu. Na niej wstaw minimum informacji, ale dodaj kilka zdań zachęcających do spotkania.
Call to action
Wezwanie do działania. To, o czym piszę powyżej. Uwzględnij takie przyciski na stronie. Ale uważaj, aby nie było tego za dużo. Maksimum 5.
Postaraj się być konsekwentna/-y. W każdym miejscu wpisz to samo hasło, które dotyczy kontaktu. Możesz mieć dużo linków na stronie, ale jedno wezwanie do działania.